Autor |
Wiadomość |
Paula |
Wysłany: Pią 17:41, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ufff... ulżyło mi ... Dzięki dziewczynki pozdrawiam i wielkie buziole |
|
|
Poli |
Wysłany: Wto 15:34, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
Paula,głowa do góry!Ja już kończę studia, a nadal nie wiem co chcę robić w życiu Pracuję w zupełnie innym zawodzie(jest ok), szkołę mam o zupełnie innym kierunku.Wyszłam z założenia,że jak nie mam pomysłu na życie to muszę po prostu zajmować się coraz to nowymi rzeczami-może w końcu tą metodą prób i błędów trafię na to co kocham A jak nie,to i tak jest nieźle,trzeba być wszechstronnym, im więcej będziesz umiała tym lepiej.Zapewniam Cię,że takich ludzi (nawet takich co to mają czterdziestkę albo nawet pięćdziesiątkę na karku) i nadal nie mają upatrzonego celu jest mnóstwo. |
|
|
Paula |
Wysłany: Nie 12:24, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
Te słowa są jak lek...
dzięki serdeczne... |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 0:18, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
kiedyś ja myślałam dokładnie tak samo jak ty, też nie miałam zielonego pojęcia co dalej robić (i teraz szczerze mówiąc też nie mam co dalej - po studiach, ale to jeszcze kupa czasu więc się nie martwię) i tez nie czułam się zbyt pewnie w językach, dalej się nie czuję ale po prostu to lubię, wszystko z czasem samo jakoś się poukładało,
z toba też tak będzie, będzie dobrze, nie ma co się martwić |
|
|
Paula |
Wysłany: Sob 17:56, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
W ogóle przeraża mnie to o czy mówicie...
już się boje co ze mną będzie...
nie wiem co chce robić....
też interesują mnie języki ale nie jestem w tym chyba dobra...
zresztą sama nie wiem |
|
|
Viola |
Wysłany: Wto 16:53, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
aha, dzęki :* |
|
|
Ania |
Wysłany: Pon 23:52, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
to chyba zależy od tego gdzie się wybierasz, to wcześniej musisz się zorientować jakie mają wymagania na danej uczelni, ja zdawałam tylko język angielski i to i ustny i pisemny na poziomie podstawowym i się spoko dostałam
próbną maturę pisemną z j. ang. zdawałam rozszerzoną ale sie przestraszyłam i wolałam pewniej zdać podstawę niż się jeszcze męczyć |
|
|
Viola |
Wysłany: Pon 18:30, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ania a jak się chce iść na filologię to trzeba zdawać na maturze dwa języki na poziomie rozszerzonym?? |
|
|
Ania |
Wysłany: Pią 21:39, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ja też się uczę angielskiego już chyba od 9 lat i umiem całkiem nieźle, rozumiem słuchany i czytany, nie mam większych problemów z tłumaczeniem, ale też nie lubię gramatyki, czytam dużo rzeczy z internetu po angielsku, oglądam filmiki bez tłumaczenia, też przez samo słuchanie anglojęzycznych piosenek język łatwiej wchodzi, niemieckiego przez 3 lata się uczyłam w LO i wszystko co pamiętam to: jak się nazywam, gdzie mieszkam i jaka jest dziś pogoda, ale teraz podszkolę języki bo się wybieram na filologię angielską i tam jest też niemiecki i trzeba będzie się przyłożyć... |
|
|
Paula |
Wysłany: Wto 13:44, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jednej z nas tata nie pozwolił (doszło nawet do tego żę pisałam list w którym go przekonuje w imieniu tej kumpeli - dobra w tym jestem jak się nakręce). Ale jakoś się zaręciłyśmy nic nie uzgodniłyśmy....a było dużo nauki więc z tego powodu że byłyśmy zapracowane nie mogłyśmy o tym myśleć i jakoś tak wyszło...A ty brałaś udział w takim wyjeździe?? |
|
|
Natalie Khan |
Wysłany: Sob 14:25, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ojj.. dlaczego nie wypaliło?? |
|
|
Paula |
Wysłany: Sob 11:50, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
to fajnie ci...planowałam z kumplami wyjazd na kurs angileskiego za granice ale nie wypaliło |
|
|
Natalie Khan |
Wysłany: Pią 22:43, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja czytam książki, rozmawiam z osobami, które nie znają polskiego, więc trzeba angielskiego używać, tłumaczę piosenki, na tydzień byłam w tamtym roku w Londynie... |
|
|
Paula |
Wysłany: Pią 16:29, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
to niezły pomysł...
moja pani od angielskiego radziła nam żebyśmy próbowali czytać i tłumaczyć sobie kótkie artykuły z prasy...
polecam |
|
|
Natalie Khan |
Wysłany: Pią 11:16, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
ja się uczę od 9 lat. Najwiekszy problem mam jednak z tłumaczeniem na polski tekstu Rozumiem go, ale tłumaczenie jest niegramatyczne
Właśnie zabrałam się za czytanie "Władcy Pierścieni" po angielsku. |
|
|